O historii kulturystyki
Kulturystyka wywodzi się z ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników z drugiej połowy XIX wieku. Za prekursora nowoczesnej kulturystyki uważa się niemieckiego siłacza Eugena Sandowa, który występował z pokazami cyrkowymi w różnych krajach na przełomie XIX i XX wieku. Kulturystyka jako dyscyplina sportowa wyodrębniła się pod koniec lat 40. w USA za sprawą braci Bena i Joe Weiderów, którzy w 1946 założyli IFBB. Jednym z najsłynniejszych kulturystów jest Arnold Schwarzenegger, który zdobył 7 tytułów Mr. Olympia (1970-1975 i 1980) i 5 tytułów Mister Universe. Wielokrotnie zdobywał też nagrody w konkursach Mister World, Mister International czy Mister Europe.
Od 1970 roku organizowane są również zawody dla kobiet.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kulturystyka
Nowy fitness
Crossfit powstał w 2001 roku, kiedy Amerykanin Greg Glassman zaczął używać tego programu dla trenowania policji w Kalifornii. Potem został też wdrożony w treningu marines, strażaków i żołnierzy amerykańskich.
Ze względu na dobre wyniki treningowe, crossfit stał się popularny w wielu krajach świata.
Crossfit bazuje na codziennym programie ćwiczeń, które wykonuje się w sposób określony, określoną ilość razy.
Twórca crossfit, Greg Glassman, opracował dla trenujących wiele różnych programów dziennych, niektórych nazwanych na cześć różnych znanych osób: żołnierzy, policjantów czy bohaterów.
Program dzienny może trwać od 5 do 30 minut.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/CrossFit
Odżywianie i białka
Białka budują nasz organizm - o tym prostym fakcie dowiadujemy się na lekcjach biologii. Ale co to właściwie znaczy w kontekście odżywiania? Po pierwsze - organizm sam z siebie sobie tych białek nie dostarczy, musimy zapewnić odpowiednią ich ilość w diecie. Najlepszym źródłem białka jest mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, jednak ważna jest również proporcja białka do tłuszczy. Dlatego wieprzowina jest niezdrowa - mimo sporej zawartości protein ma bardzo dużo tłuszczu. Najlepiej sięgać po białe ryby i drób, zwłaszcza indyka. Jeśli zrezygnowaliśmy ze spożywania mięsa, bądź nie możemy go jeść, to wśród roślin najbogatsze w aminokwasy są rośliny strączkowe - ich wybór jest ogromny, nie jesteśmy wcale skazani na soję! Fasola, soczewica, ciecierzyca - warto spróbować, również jeśli nie jesteś wegetarianinem.